Czy możliwe jest przejście na emeryturę w wieku 50 lat?

4
4240

W dzisiejszych czasach większość osób w Polsce myśląc o emeryturze ma przed swoimi oczami wizje czegoś co już dla nich wręcz nie istnieje. Prawda jest taka, że wielu ekspertów mówi, że za kilkadziesiąt lat emerytur może już nie być, a nawet jak będą to mogą być niższe o jakieś 90%. Dlatego w takiej sytuacji ludzie mają prawo się zastanawiać czy w ogóle oszczędzanie na emeryturę w dzisiejszych czasach ma jakikolwiek sens. W jaki sposób jednak powinno się odkładać na taką emeryturę? Czy wystarczy, że będzie się wpłacało na rachunek oszczędnościowy np. po 15% swojego miesięcznego dochodu? Szczerze powiedziawszy da to jakieś miarodajne rezultaty, ale prawda jest taka, że samo odkładanie na emeryturę w żaden sposób nie umożliwi Ci poznania tego jak naprawdę wyglądają Twoje koszta. Bardzo ważne jest również tutaj to, żebyś zrealizował swój finansowy plan działania, który przybliży Cię do Twojego celu, czyli przyszłej emerytury.

Emerytura w wieku 50 lat
Każdy z nas chciałby mieć masę pieniędzy, całe życie móc żyć na wysokim poziomie, a gdy przejdzie się na emeryturę to po prostu całymi dniami wylegiwać się i odpoczywać za te wszystkie dni, które poświęciło się na pracy. Coraz mniej osób jednak wierzy w taki scenariusz i to w zasadzie bardzo słusznie, ponieważ istnieje naprawdę mała szansa, że po tym jak rozpoczniemy emeryturę cokolwiek będziemy dostawać za wszystkie lata płacenia składek. Szczerze powiedziawszy czy naprawdę ktokolwiek z Was wierzy, że ktoś inny zadba o Was lepiej, niż Wy sami? Czy myślicie, że kogoś kto siedzi sobie na fotelu w Warszawie obchodzi Was los?

Kiedy rząd postanowił podwyższyć wiek emerytalny do 67 lat już można było zacząć podejrzewać, że coś w zasadzie nie gra. Pomyśl sobie zresztą jak będzie wyglądało Twoje życie, gdy będziesz miał 67 lat? Czy będziesz sprawny fizycznie, pełny życia, że nawet jeżeli hipotetycznie dostaniesz masę pieniędzy to czy będziesz je w stanie dobrze wykorzystać? Wydaje mi się, że jest to naprawdę bardzo mało prawdopodobne. Będziesz miał prawie 70 lat. Nie myślisz, że jest to naprawdę bardzo dużo? Wiele osób w wieku 70 lat leży w łóżkach, oczekując tylko jednego. Ja osobiście jestem zdania, że nie ma sensu czekać, aż tak długo, dlatego postanowiłem, że sam wezmę życie w swoje ręce.

Na dzień dzisiejszy nie wierzę, ani w ZUS, ani w OFE. Już raz wiek emerytalny został podwyższony, więc czemu za rok, za dwa nie mogą podwyższyć go znowu? Czy będą z tego powodu jakiekolwiek strajki? Kto będzie strajkował? Emeryci? Przecież są za starzy, nie mają siły. Młodzi? Przecież to ich jeszcze nie dotyczy. Ludzie w średnim wieku? Oni już dawno stracili nadzieję, że cokolwiek im Państwo da.

Moim celem, który sobie ustanowiłem jest to, żeby w wieku 50 lat osiągnąć niezależność finansową. Z początku chciałem to osiągnąć znacznie wcześniej, ale sądzę, że nie będzie to zbyt możliwe, ponieważ przez pewien czas po prostu nie przejmowałem się tą kwestią. Mimo wszystko uważam, że perspektywa 50 lat jako godnej emerytury jest o wiele lepsza, niż wizja 67 lat, która na razie jawi się jako czarna wizja, która jest wręcz niemożliwa do zrealizowania.

Jak osiągnąć wolność finansową?
Kiedy będę w stanie powiedzieć, że osiągnąłem wolność finansową? W momencie, gdy wszystkie moje dochody, które nie są związane z moją pracą będą przekraczać moje comiesięczne koszta. W takim momencie będę w stanie przestać pracować, a mimo wszystko nadal żyć na takim samym poziomie jak teraz. W takiej sytuacji warto się zastanowić nad jedną kwestią, a mianowicie skąd wziąć pieniądze? Oczywiście najlepszym sposobem byłoby dostanie tych pieniędzy, albo żeby same spadły z nieba, ale ostatnio coś bardzo rzadko mi się to zdarza, więc specjalnie na to nie liczę. Wiem jednak, że jeżeli ulokuję 2 miliony złotych na rocznej lokacie 4% to będę w stanie wyciągnąć tyle w ciągu jednego miesiąca ile by mnie w miarę zadowalało. Dokładniej otrzymałbym w takim rozrachunku kwotę rzędu 6790 złotych. Taka kwota pozwoliłaby na spokojną egzystencję, wiedziałbym, że nie muszę się w takiej sytuacji za bardzo o nic martwić. Trzeba jednak zdawać sobie sprawę z pewnego faktu, a mianowicie z tego, że lokaty mają ten problem, że bardzo trudno jest na dzień dzisiejszy oszacować ile będzie wynosiło ich oprocentowanie oraz jak będzie prezentowała się inflacja i siła nabywcza pieniądze, ponieważ może się okazać, że moje prawie 7 tysięcy złotych to tak naprawdę dzisiejsze 1500 złotych.

Żeby osiągnąć wolność finansową potrzeba mi znacznie więcej źródeł dochodu. Dlatego też jako kolejne źródła dochodu pasywnego mogę wymienić:

  • Wynajmowanie mieszkania
  • Dochody pochodzące z inwestowania
  • Premię od banków
  • Moneyback
  • Dochód z działalności internetowej

Co przeszkadza nam w oszczędzaniu?
Czy istnieje duża szansa, że osiągnę wolność finansową w wieku 50 lat? Na pewno byłaby o wiele większa, gdybym zmniejszył swoje koszta w sposób radykalny. Gdybym był w stanie przeżyć za 1000 złotych miesięcznie, to bardzo możliwe, że dzisiaj mógłbym utrzymywać się z dochodu pasywnego, jednak myślę, że mało atrakcyjne byłoby to życie. Zależy mi na tym, aby osiągnąć niezależność finansową, która będzie jednocześnie czymś wartościowym. Dzisiejsi emeryci mają niezależność finansową, a ledwo wiążą koniec z końcem. Niby z jednej strony dochód pasywny, ponieważ nic nie muszą robić, ale co to za pieniądze jak dostają np. 1200 złotych. Nie jest to zbyt satysfakcjonująca suma pieniędzy. Dlatego żeby osiągnąć wolność finansową w wieku 50 lat muszę oszczędzać, chociaż nie należy to do prostych rzeczy, ponieważ czyha tutaj wiele przeszkód:

  • Czemu mam sobie czegoś odmawiać?
  • Na razie nie mam pieniędzy, może lepiej wziąć pożyczkę?
  • Wezmę na kredyt, raty rozejdą się po kościach.
  • Dawno nie kupiłem sobie nowego telewizora, a samochód też ma swoje lata
  • Mam pieniądze, czemu mam się ograniczać?
  • Jeden większy wydatek nic nie zmieni

Powodów, które wpływają na oszczędzanie jest naprawdę wiele, a raczej takich, które je ograniczają. Żeby móc sobie z tymi kwestiami poradzić potrzebna jest tutaj przede wszystkim jedna kluczowa kwestia, a mianowicie prawidłowa edukacja finansowa. Trzeba zadbać o to już na etapie, gdy dziecko jest jeszcze małe. Dzieci nie zdają sobie sprawy z tego, że pieniądze można zdobywać na naprawdę wiele sposobów. Nikt nikogo nie uczy o tym w jaki sposób podchodzić do finansów. W szkołach wmawia się dzieciom, że mają się uczyć, żeby zdobyć dobry zawód. Prawda jest taka, że taką wiedzę trzeba zdobywać samemu i to bardzo często przy tym popełniając na swojej drodze masę błędów. Prawda jest taka, że nikt nie chciałby ich popełniać, ale nie mamy na to wpływu, ponieważ nigdzie nie ma odpowiedniej edukacji, która pomogłaby ludziom zadbać o swoje finanse. Im jesteśmy starsi to zaczynamy myśleć, że jesteśmy na coś za starzy, a takie podejście prowadzi tylko do marazmu.

4 KOMENTARZE

  1. Jestem ciekaw czy Twój plan zostanie osiągnięty. W dzisiejszych czasach mało który młody człowiek myśli o emeryturze i po prostu żyją chwilą. Nigdy nie wiadomo co będzie jutro.

Skomentuj Agnieszka Anuluj odpowiedź

Please enter your comment!
Please enter your name here