Dzień Wszystkich Świętych już w sobotę, więc postanowiłem sprawdzić, ile Polacy wydadzą na znicze i kwiaty. Przyznam szczerze, że do napisania tego wpisu zainspirował mnie Mateusz z bloga ZaradnyFinansowo.pl, który trzy dni temu opublikował podobne wyliczenia. Mam nadzieję Mateuszu, że nie masz mi za złe, że temat także podjąłem 🙂
Do wyliczeń wezmę następujące dane:
- mamy 14 milionów rodzin,
- każda z nich wyda 100 zł na znicze i kwiaty
14 000 000 x 100 zł = 1 400 000 000 zł, czyli 1 miliard 400 milionów złotych
Mało? Dużo? Uważam, że są to ogromne pieniądze, które poniekąd wydajemy bezmyślnie. Dlaczego?
Ceny podczas Świąt są znacznie wyższe (niekiedy nawe 3-4 razy większe niż normalnie), więc dla sprzedawców jest to swego rodzaju raj sprzedażowy.
Czy uważasz, że znicz sprzedawany na cmentarzu za 10 zł jest lepszy od tego z dyskontu za 2 zł? Różnica jest pięciokrotna!
Jak zaoszczędzić na zniczach? Złote rady
1. Zrób zakupy odpowiednio wcześnie – polecam polowanie na promocje w innych miesiącach niż październik/listopad. Supermarkety raz na jakiś czas organizują specjalne promocje, na których można zakupić odpowiednie produkty w niskich cenach.
2. Kupuj w supermarketach – tam sprzedawane są hurtowe ilości kwiatów i zniczy, więc i cena jest znacznie niższa.
3. Szukaj promocji – Internet do tego nadaje się idealnie! Czasami można upolować zgrzewki zniczy – może warto zrzucić się z rodziną, aby zaoszczędzić kilkanaście/kilkadziesiąt złotych?
To były moje trzy złote rady, do których się stosuję od kilku lat. Trzecia rada jest moim zdaniem najlepsza – z moimi rodzicami „zrzucam” się od pewnego czasu na znicze i kupujemy w sklepach internetowych lub na Allegro.pl. Z reguły kupowaliśmy z wyprzedzeniem, a i niekiedy przesyłkę mieliśmy w cenie towaru.
PS. Czy wiesz, że jeśli każda z 14 milionów rodzin skorzystała chociaż z jednej złotej rady i zaoszczędziła 10 złotych to ich oszczędności sumarycznie wyniosłyby 140 milionów?