Umiejętność świadomego rozporządzania swoimi pieniędzmi jest niezwykle cenna. Rozsądne podejście do wydatków pomaga w oszczędzaniu. Nie jest prawdą, że trzeba dużo zarabiać, aby móc oszczędzać. Kluczem do sukcesu są tutaj właściwe nawyki, które można wypracować niezależnie od tego, ile mamy lat i jak duża wypłata spływa co miesiąc na nasze konto. Oszczędzanie nie musi też oznaczać samych wyrzeczeń. W naszym artykule znajdziesz kilka prostych sposobów na to, by zacząć budować swoją poduszkę finansową.
Jak oszczędzać?
Zacznijmy od tego, że sposobów na oszczędzanie jest naprawdę wiele, dlatego osoby szczególnie zainteresowane tym tematem powinny sięgnąć do różnych publikacji na ten temat. Ciekawych rad udzielają blogerzy poruszający różne zagadnienia związane z finansami, jak zacząć oszczędzać pieniądze podpowie Ci też artykuł na pogotowie-kredytowe.pl.
Jest kilka żelaznych zasad, których należy się trzymać, chcąc zaoszczędzić jakąkolwiek sumę. Jasne jest, że osoby zarabiające więcej osiągną swój cel znacznie szybciej niż te, których zarobki są niskie. Nie należy się jednak zrażać, gdyż odłożone pieniądze, nawet jeśli jest to niewielka suma, mogą pomóc nam się wzbogacić, to jednak temat na inny artykuł.
Jakie nawyki warto wypracować, żeby zacząć oszczędzać?
Podstawą oszczędzania jest kontrola swoich wydatków. Pierwszym nawykiem, który należy zatem wypracować, jest notowanie wydatków i przeprowadzanie ich analizy. Można notować swoje wydatki w specjalnie do tego celu przeznaczonym zeszycie, można zbierać paragony lub używać stworzonej w tym celu aplikacji na telefon (których jest przynajmniej kilka). Dzięki informacji na temat wydatków możemy w prosty sposób sprawdzić, na co najwięcej wydajemy i czy istnieje możliwość redukcji jakiejś części. Być może tańszym rozwiązaniem okaże się samodzielne gotowanie, niż kupowanie gotowych dań. Paradoksalnie często zdarza się, że proste i zdrowe posiłki, które można łatwo przyrządzić w domu, są tańsze od wysoko przetworzonych i tym samym niezdrowych przekąsek, czy dań. Bardzo pomocne jest również robienie listy zakupów przed pójściem do sklepu i planowanie posiłków na kilka dni do przodu.
Drugim krokiem jest właśnie szukanie oszczędności. Być może warto zmienić dostawcę internetu na takiego, który ma tańszą ofertę? To samo tyczy się operatora telefonii komórkowej.
Co robić z zaoszczędzonymi pieniędzmi?
Gdy już podliczymy wszystkie wydatki i odejmiemy je od kwoty miesięcznych dochodów, dowiemy się, czy zostaje nam jakaś wolna suma. Jeśli tak, to najlepszym rozwiązaniem jest przelanie jej na konto oszczędnościowe, gdyż w przeciwnym wypadku istnieje spore ryzyko, że zwyczajnie ją wydamy. To, na co przeznaczymy zaoszczędzone pieniądze, jest sprawą totalnie indywidualną. Ważne, aby starać się mieć zawsze coś na tak zwaną „czarną godzinę”. Z czasem oszczędzanie powinno być dla nas coraz łatwiejsze. Już samo kontrolowanie wydatków może spowodować, że rozważniej będziemy podejmować decyzje zakupowe.