Coraz więcej osób, które mieszkają w Polsce decyduje się na to, aby przejść na samozatrudnienie. Co to tak naprawdę oznacza i czym się różni od pracowania na umowę? Czy naprawdę samozatrudnienie jest w stanie dać tak dużo zysków ja kto się potocznie przyjęło? Co tak naprawdę powinno się rozumieć w tym kontekście?
Każdy zapewne zdaje sobie sprawę z tego, że polskie prawo nie należy do zbyt przyjemnych zarówno dla pracowników jak i dla pracodawców. Tak naprawdę oboje są na przegranej pozycji. Pracodawca zatrudnia pracownika i płaci mu za jego wyniki pracy, ale niestety oboje muszą ponieść koszty wysokie opodatkowania pracy. Dlatego też przez to, że pracodawca musi opłacić koszta pracy to na rękę pracownikowi tak naprawdę dużo nie pozostaje. Dlatego co raz więcej osób decyduje się tutaj na samozatrudnienie, które w wielu przypadkach okazuje się wręcz świetnym rozwiązaniem.
Samozatrudnienie jest rozumiane jako sytuacja, w której to osoba fizyczna decyduje się na to, aby założyć własną działalność gospodarczą. Ponadto warto zwrócić uwagę, że najczęściej właśnie widzi się to w przypadku osób, które przechodzą z formy umowy o pracę na formę zatrudnienia. Bardzo często pracodawca sam sobie życzy tego, aby pracownik przeszedł właśnie na taką formę współpracy.
W największej liczbie przypadków najczęstszym kontrahentem nowego przedsiębiorcy jest jego były pracodawca. W takiej sytuacji praca na etacie zamienia się we współprace na zasadach podwykonawstwa. Kalkulacje tego typu opłacalności przeprowadzają działające przy SGH placówka Fundacji Akademickie Inkubatory Przedsiębiorczości. Inkubatory to jedyna forma instytucji, która pozwala założyć firmę na podstawie użyczonej osobowości prawnej.
Ile zarabia osoba samozatrudniona?
Przyjmijmy założenie, że programista jest przedsiębiorcą i co miesiąc wystawiał on fakturę na sumę 7000 złotych netto. W sytuacji, gdy pracodawca jest VAT-owcem i prowadzi sprzedaż opodatkowaną to może zdecydować się na odliczenie VAT od faktury, a co za tym idzie koszt wyniesie właśnie 7 tysięcy złotych. Kiedy odprowadzi podatki oraz ZUS to w kieszeni zostanie mu około 5,5 tysiąca złotych.
Ile zarabia się na etacie?
Zarabiając tak samo jak w poprzedniej sytuacji 7 tysięcy złotych, a dokładniej te 7 tysięcy to wszystkie również koszta po stronie pracodawcy, czyli de facto cała suma pieniędzy, która pracodawca musi wypłacić na rzecz pracownika. W takiej sytuacji wynagrodzenie brutto dla pracownika będzie wynosić około 5,800 złotych brutto, jednak jak wiadomo kwota brutto nie jest zbytnio istotna i liczy się to co się dostanie na rękę, czyli kwota netto. W tym przypadku wyniesie ona około 4,1 tysiąca złotych.
Ewidentnie można zauważyć, że różnica w wynagrodzeniu wynosi około 1,4 tysiąca złotych. Jest to naprawdę duża suma pieniędzy, którą można zaoszczędzić, ale jak to się dzieje, że jest taka duża różnica.
Różnice pomiędzy formami zatrudnienia
Pracownik, który zdecyduje się przejść na etat będzie zobowiązany płacić przez pierwsze dwa lata 450 złotych ZUSu preferencyjne oraz około 1050 złotych podatku dochodowego, przy założeniu, że taka osoba nie posiada kosztów uzyskania przychodu, a to w takim założeniu da 5,5 tysiąca złotych.
Zakładając jednak, że osoba ta jest już jakiś czas na samozatrudnieniu i nie obowiązuje go preferencyjny ZUS, dlatego też musi płacić normalną składkę na ZUS. Opłata na ZUS wynosi tutaj 1000 złotych. Dodając do tego podatek dochodowy otrzyma się sumę rzędu 2050 złotych, czyli ostatecznie na rękę osoba samozatrudniona otrzyma 4950 złotych.
Obojętnie czy płaci się mniejszy, czy większy ZUS to i tak forma samozatrudnienia jest o wiele bardziej korzystna niż umowa o pracę. W takim przypadku może zostać ona wykorzystana na dowolny cel chociażby na inwestowanie. W takiej sytuacji przedsiębiorca, a nie państwo tutaj o wiele więcej zyskają. Naprawdę jest z czego się cieszyć, ponieważ taki samozatrudniony może sam zdecydować na co wyda swoje pieniądze i w jaki sposób je zainwestuje.
Jakie dodatkowe koszta musi pokryć samozatrudniony?
Nie można też zapominać o tym, że prowadzenie jednoosobowej działalności gospodarczej będzie wiązało się również z dodatkowymi kosztami. Dokładniej chodzi tutaj o kwestie związaną z księgowością. Może to być z początku nieco problematyczne, ponieważ w przeciwieństwie od osoby, która posiada umowę o pracę, samozatrudniony sam musi zadbać o to, aby rozliczenia księgowe były prowadzone jak należy. Musi również pamiętać o sporządzaniu deklaracji podatkowej oraz o kontaktowaniu się z urzędem. Można to robić oczywiście samodzielnie, ale większość osób decyduje się na zlecenie tego.
Szczerze powiedziawszy nie są to najtrudniejsze rzeczy na świecie, ale wymaga to, aby poświecić temu sporą ilość czasu oraz poszerzyć nieco swoją wiedzę. Jeżeli nie masz zamiaru dokonywać rozliczeń podatkowych na własną rękę to najczęściej w takim przypadku korzysta się z usług biur rachunkowych, które są w stanie wyręczyć taką osobę i zabrać z jego barków te drzemię. Najczęściej za taką usługę trzeba zapłacić około 150 złotych miesięcznie.
Nawet kiedy doliczy się tę kwotę to i tak pod względem finansowym samozatrudniony stoi ciągle wyżej niż osoba, która pracuje na etacie.
Jak przedsiębiorca może zmniejszyć podatek dochodowy?
Pracownik, który ma umowę o pracę nie może rozliczać kosztów nawet jeżeli dojdzie do takiej sytuacji, że je poniesie, chociażby koszt dojazdu do miejsca pracy, jednak osoba, która prowadzi własną działalność gospodarczą może to robić i robi to i to nie rzadko. Dokładniej mówiąc jest to tzw. koszt uzyskania przychodu, czyli bardziej zrozumiale jest to wydatek, który jest niezbędny do tego, aby osoba samozatrudniona mogła osiągnąć przychód, albo może się to przyczyniać do zabezpieczenia źródła takiego przychodu.
Najczęściej podczas wręczania faktur kosztowych swojej księgowej, wystarczy, że posłużycie się logicznym myśleniem, a urząd skarbowy nie powinien stawiać Wam większych problemów.
Wydatki, które osoba samozatrudniona może rozliczyć bez problemu to:
- Koszta związane z transportem
- Kupno sprzętu elektronicznego i oprogramowania
- Kupno sprzętu biurowego
- Koszta związane z edukacją
- Koszta związane z reklamą
Każdy wydatek, który zostanie ujęty w kosztach uzyskania przychodu zmniejszy podstawę opodatkowania o kwotę netto, a w pewnych przypadkach również brutto, a co za tym idzie obniży Wasz podatek dochodowy.
Ponadto jeżeli jesteście osobą samozatrudnioną, która jest plątnikiem VAT oraz wystawia faktury sprzedażowe, czyli wykonuje np. jakieś konkretne dzieło jak chociażby dziennikarz i je sprzedaje, to jest w stanie tym samym zmniejszyć VAT od sprzedaż o ten VAT, który wynika z faktur związanych z zakupem. Praktyka jest nieco prostsza i gdy przykładowo kupujecie nowy komputer nie musicie płacić za niego VAT-u.
ZUS obniży Wam podatek dochodowy
Wszyscy przedsiębiorcy zapewne zdają sobie sprawę z tego, że opłacanie składek ZUS jest czymś niesamowicie irytującym i jest w stanie zirytować człowieka co nie miara. Nie ma co się jednak zbytnio stresować, ponieważ i nawet tutaj można znaleźć jakieś pozytywy. Chociaż wiadomym jest, że kiedy pracodawca to za nas robi to jest o wiele wygodniejsze, ale mimo wszystko powinniście mieć świadomość tego, że jesteście w stanie nieco poprawić sobie przez to swój stan finansów.
Składki ZUS, które musi opłacać osoba samozatrudniona chociaż są bardzo problematyczne i kosztują dużo pieniędzy to mimo wszystko również zmniejszają obciążenia podatku dochodowego. Mechanizm tego typu działa w sposób następujący:
Kwotę składki zdrowotne, która wynosi 270,40 zł złotych możecie odjąć w sposób bezpośredni od zaliczki na poczet podatku dochodowego. Dokładniej będzie to 7,75% podstawy składki zdrowotnej, zaś sama składka zdrowotna wynosi 9%, więc jest to eliminacja prawie całej składki zdrowotnej.
Składki społeczne można zapisać w kosztach, bądź też odjąć od dochodu, a to również przyczyni się do zmniejszenia zaliczki na poczet podatku dochodowego.
Kwartalne rozliczanie podatku dochodowego
Praca na etacie wiąże się również z tym, że od pensji jest odejmowany co miesiąc podatek dochodowy. Pracownik się tym w zasadzie nie przejmuje ponieważ to nie on jest odpowiedzialny za to i w zasadzie nie odczuwa tego, że prawie 20% jego wypłaty jest przelewane co miesiąc na rzecz urzędu skarbowego. W przypadku osób samozatrudnionych jest nieco inaczej, ponieważ wpłacając zaliczki samodzielnie może to robić co kwartał i ma to dużo zalet.
Kwartalne rozliczenie podatku dochodowego przyczynia się do tego, że zaliczkę na podatek dochodowy trzeba uiścić do 20 dnia miesiąca, który następuje po tym jak minie rozliczany kwartał. Dzięki temu samozatrudniony jest w stanie obracać dowolnie pieniędzmi, chociażby poprzez założenie lokaty krótkoterminowej, zaś w przypadku rozliczenia miesięcznego musiałby wpłacić te pieniądze do urzędu skarbowego. Zyskuje on również na tym, że jest w stanie zgromadzić faktury kosztowe.
Hmm… Autor dobrze to przemyślał?
też stoję przed tym wyborem i uważam, że niestety dla obecnych młodych ludzi po studiach nie ma innej opcji jak tak szukać pracy albo wyjeżdżać… planuję rozpocząć działalność w branży seo i mam nadzieję, że się uda 🙂 pozdrawiam